Alkohol i trening – to para, o której zależnościach i wzajemnych wpływach można pisać bez końca. Ale jak to jest naprawdę? Wiemy, że latem trudno zrezygnować z zimnego piwka, czy czegoś mocniejszego na grillu ze znajomymi. Czy to oznacza zaprzepaszczenie efektów treningu?
Alkohol przez treningiem:
Zły pomysł! Procentowe napoje działają odwadniająco, zwiększając ilość elektrolitów wydalanych z moczem. Zaburzają także procesy syntezy glukozy i mleczanów. Przy diecie nisko węglowodanowej to pierwszy krok do hipoglikemii!
Alkohol po treningu:
Także nie jest wskazany, przynajmniej nie bezpośrednio po. ☝ Napoje wyskokowe upośledzają proces regeneracji mięśni. W trakcie ćwiczeń produkujemy kortyzol, hormon powodujący degradację białek. Picie po treningu wydłuża proces rozpadu tkanki mięśniowej, przez co wolniej przebiega nasza regeneracja. Alkohol neutralizuje także działanie keratyny i spowalnia syntezę białek!
Alkohol, a trening siłowy:
Mimo, że często słyszymy informacje o tym, jak picie zakłóca przyrost masy mięśniowej ↘, ze względu na zmniejszenie przez nie poziomu testosteronu, to tak naprawdę spadki te nie są znaczne. Alkohol nie ma też wpływu na rozpad mięśni, napięcie i siłę oraz poziom bólu odczuwany po ćwiczeniach. Niemniej jednak odwonienie spowodowane spożyciem procentów może powodować zaburzenie produkcji energii ⚡⚡⚡ w naszym organizmie.
Jak więc dawkować przyjemności? Piwo , czy wino wypite pomiędzy dniami treningowymi nie powinno zaprzepaścić naszych starań o dobre wyniki. ✊ Nie przekraczajcie jednak dawki 0,5 l jasnego piwa lub 250 ml wina. ❗ Ostatecznie, możecie sobie także pozwolić na mały kieliszek ognistej wody… Ale nie więcej! I oczywiście, w dni treningowe, bez względu na to, czy przed, czy po ćwiczeniach, wszelkie procenty to zdecydowanie zły pomysł! ❌
Pamiętajcie – złoty środek istnieje i jest to po prostu balans pomiędzy przyjemnościami. Nie musicie całkowicie rezygnować z ulubionych trunków, pamiętajcie jednak, że warto zachować umiar, szczególnie oczekując efektów po treningu.
Dobra, a teraz przyznajcie się, którego z procentowych napojów nie jesteście sobie w stanie odmówić?